W zdrowym ciele, zdrowy duch, ale jak być zdrowym, gdy z każdej strony jesteśmy zarzucani często sprzecznymi informacjami na temat tego, co jest zdrowe, a co nie? W czasach szybkiego przepływu informacji można ogłupieć. Często rezygnujemy z danej diety, jeszcze przed rozpoczęciem jej, gdyż oprócz danych na temat jej dobroczynnego wpływu na nasze życie, natkniemy się również na gro przeciwwskazań, rozpisanych na innej stronie internetowej. Ciężko jest nam wybrać, co powinniśmy spożywać, a co lepiej będzie odstawić, a nasze żołądki cierpią z powodu nadmiernej częstotliwości zmian wprowadzanych do naszych jadłospisów.
Słuchaj siebie
Rozwiązanie przykrej sprawy żywieniowej jest banalnie prosta, a przy tym niesamowicie trudna. Najważniejszą rzeczą, którą musimy zrobić jest wsłuchanie się w siebie. Warto zatem zwrócić uwagę na to, w jaki sposób reaguje nasze ciało i organizm na dostarczenie mu konkretnych produktów. Nawet lekarz nie powie nam jednoznacznie co jeść, a co nie. Warto jednak być z takowym w kontakcie, gdyż może być od dobrym tłumaczem, podczas naszych (skutecznych bądź nie) prób porozumienia się z własnym ciałem. Ciężko jest zdecydować, czy dana potrawa wpływa na nas pozytywnie czy negatywnie i często rezygnujemy z całych posiłków, gdy okazuje się, że problem może stanowić zaledwie jedna przyprawa zawarta w daniu, bez której możemy się spokojnie obejść. Wpływ cywilizacji na jakość jedzenia ma też niestety ogromny wpływ. Pestycydy, nawozy chemiczne i GMO, są kwestiami, których zdecydowania staramy się unikać w naszym codziennym jadłospisie, dlatego też coraz większą popularnością cieszą się przydomowe ogródki warzywne, czy też – co ma miejsce raczej w miastach – miejskie ogródki działkowe. Mimo że cieszymy się z dobrodziejstw dwudziestego pierwszego wieku, jakimi są prąd, bieżąca woda, czy nawigacja, zwracamy też coraz większą uwagę na te ciemne strony nowoczesności, wracając niejednokrotnie do korzeni naszej cywilizacji. Ciężko jednak jest nam przeżyć bez ulubionego ciasta, czy fast-foodów, które mają tak specyficzny smak. Dlatego też warto zachować rozsądek i słuchając siebie w sposób efektywny, zminimalizować ilość spożywanych produktów źle wpływających na nasze zdrowie, zamiast wykluczać je całkowicie i przeżywać codzienną wewnętrzną rozterkę. W końcu wciąż jesteśmy tylko ludźmi.
