Czujesz się zmęczona rolą matki? Regularnie towarzyszy Ci uczucie wycieńczenia i przytłoczenia ściśle związanego z wychowywaniem dzieci? Nie jesteś jedyna, a z takimi problemami zmaga się mnóstwo rodziców na całym świecie. Zwłaszcza tych wychowujących dzieci z zaburzeniami behawioralnymi, jak chociażby ADHD. Jak możesz sobie poradzić z poczuciem swoistego „wypalenia”?

Jak do tego doszło?

Zastanów się, jak to było przed narodzinami Twoich dzieci i pomyśl o swoich wyobrażeniach na temat rodzicielstwa właśnie z tamtego czasu. Istnieje szansa, że nawet nie nosząc różowych okularów, nie spodziewałaś się tego, do jakiego stopnia rodzicielstwo nadwyręży oraz podda próbie Twoje umiejętności. Do takiego maratonu wytrzymałościowego nie sposób się przygotować. Nawet jeśli spełnianie potrzeb swojej rodziny zawsze stawiałaś na pierwszym miejscu, nie spodziewaj się, że oddanie i poświęcenie zostanie docenione – przynajmniej do czasu, kiedy dziecko zacznie dorastać. Zanim to nastąpi, będziesz musiała sobie radzić, znajdując sprawdzone sposoby na to, by stale ładować swoje baterie, sięgać po rezerwy motywacji i utrzymywać swoją efektywność w rodzicielstwie. Kilka ze sprawdzonych rozwiązań przedstawiamy poniżej.

1. Znajdź wsparcie

Jeżeli czujesz, że zaczynasz tracić siły, nie wahaj się i skorzystaj z pomocy – jeśli takiej jeszcze nie masz, znajdź ją! Może to oznaczać telefon do dziadków, przyjaciół czy chociażby zatrudnienie opiekunki – cokolwiek, dzięki czemu będziesz mogła odsapnąć. Jeśli już pozyskasz ten czas, postaraj się wykorzystać go do robienia czegoś tylko dla siebie. Poćwicz, zrelaksuj się, idź na kawę. Zrób cokolwiek, co podniesie Cię na duchu, a czego nie możesz zaznać, wychowując dziecko.

2. Poszerz paletę swoich możliwości

Będąc matką, z pewnością znalazłaś już multum sposobów na radzenie sobie z humorami domowników – niektóre mniej, a inne bardziej efektywne. Poszukaj nowych rozwiązań, które dadzą Ci satysfakcję z osiąganych za ich pośrednictwem efektów.

3. Znajdź pozytywy i skupiaj się wyłącznie na nich

Większość rodziców wypala się głównie ze względu na to, że myśli tylko o swoich niepowodzeniach, ale też o tym, jak nieszczęśliwe życie prowadzi. W trudnych i męczących momentach pomyśl o tym, co udało Ci się osiągnąć, starając się samodzielnie doceniać własne sukcesy i budować na ich podstawie swoje silne rodzicielskie ja. Zrozumiesz, że wcale nie jest tak źle.

4. Bądź „wystarczająco dobrym” rodzicem

Wielu z nas za wszelką cenę stara się doścignąć wzorce dane nam przez naszych rodziców. Wzorce, które narzucają matce lub ojcu presję robienia wszystkiego co tylko możliwe, by zapewnić wspaniałą przyszłość własnym dzieciom. Nie zawsze jest to dobra motywacja. Jak zresztą sam James Lehman powiedział, wystarczy być „wystarczająco dobrym” rodzicem, który stale troszczy się o swoje dzieci. Nie musi być przy tym bezbłędny i nie musi poświęcać się temu w 150%.

Podsumowanie

Nawet jeśli nie dostajesz bezpośredniej i natychmiastowej nagrody za całą pracę, którą wkładasz w rodzicielstwo, kiedyś odpłaci Ci się ono z nawiązką. Dobrze rozumiane macierzyństwo i ojcostwo to zadanie na całe życie. Momenty wypalenia nie powinny więc nikogo dziwić. Pamiętaj również, że w tym trudzie możesz skorzystać z pomocy. Kiedy pojawiają się momenty zwątpienia lub takie sytuacje, które trudno Ci opanować, znajdź wsparcie psychologa dziecięcego, który pomoże poprawić relacje z dzieckiem i podpowie, w czym tkwi problem.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here